Kasia próbując wzbudzić w Czarku zazdrość, przyprowadza kolejnych narzeczonych: piłkarza, bogatego jegomościa o imieniu Julian oraz czarnoskórego Kalego. Do ślubu z tym ostatnim o mało co nie dochodzi. Jednak w ostatniej chwili Czarek, któremu wszyscy tłumaczą, że Kasia robi to wszystko z powodu miłości do niego, każe Arniemu ją przyprowadzić na posterunek.