Na korytarzu w kamienicy przy ul.Ćwiartki 3/4 pojawia się automat do gier hazardowych. Sąsiedzi zaczynają grać. Niestety szczęście sprzyja tylko Arnoldowi Boczkowi, który raz po raz wygrywa, wynosząc wiadra pieniędzy. Natomiast Ferdek, pragnąc się odegrać, coraz głębiej wpada w szpony hazardu.