Pewnego razu Ferdek słyszy dobiegający z mieszkania Paździochów romantyczny śpiew Heleny i Mariana. Paździochowie śpiewem wyznają sobie miłość. Ferdek i Halina są tym bardzo zdziwieni, ponieważ na co dzień Paździochowie są dla siebie niemili, okazują sobie wrogość, a wręcz nienawiść. Kiepscy usiłują rozwikłać muzyczną zagadkę.