Marta zjawia się w pracy… na kacu-gigancie! Potyka się, język jej się plącze. Roma tryumfuje. Udając współczucie, proponuje Konarskiej klina - daje jej piersiówkę z alkoholem. Na nagraniu Marta pojawia się już kompletnie pijana, po czym robi coś… nieprawdopodobnego! Anastazja budzi się z omdlenia w szpitalu - z żalem widzi przy swoim łóżku Tomka, a nie Pawła… Tymczasem Paweł odnajduje na postoju taksówek Beatę - chce z nią koniecznie porozmawiać. Dziewczyna nie ma na to żadnej ochoty - prawie potrąca natręta!!! Bruna od rana roznosi energia - przyjaciele są zdziwieni, skąd ma tyle siły… Tymczasem Norbert proponuje swojej klasie, by każdy narysował swoją linię życia. Intrygujący jest rysunek Leny - wszystkie drogi są dla niej zamknięte! Norbert zachodzi w głowę, jaki problem ma dziewczyna.