W Sandomierzu zostaje zamordowany doktor Nowak, miejscowy anestezjolog. Policja podejrzewa o zabójstwo ojca operowanej dziewczynki, który odgrażał się lekarzowi, przekonany, że to z jego winy dziecko zapadło w śpiączkę. Niezawodny ojciec Mateusz odkrywa jednak prawdziwą przyczynę śmierci anestezjologa.
Nieznany sprawca włamuje się do sklepu. Właściciel Jan Romantowski (w tej roli Robert Czebotar) oraz jego ukraińska żona (Julita Kożuszek-Borsuk) nie zamierzają jednak złożyć doniesienia o przestępstwie. Okazuje się, że małżonkowie zaciągnęli spory dług, a wierzyciele grożą śmiercią im i ich dziecku. Ojciec Mateusz o udział w całej sprawie podejrzewa wicedyrektora banku (Marek Włodarczyk). Duchowny postanawia sprawdzić ten trop, a przy okazji oferuje zabytkowy kościelny obraz jako spłatę zadłużenia sklepikarzy. Okazuje się, że podejrzenia kapłana były słuszne – dyrektor banku współpracował z przestępcami. Kierował do nich ludzi, którym bank nie chciał udzielić kredytu. Zaciągnięte długi rosły w zastraszającym tempie, a wierzyciele byli coraz bardziej napastliwi i bezczelni. W tym samym odcinku na plebanii księdza Mateusza pojawiają się dwaj nowi mieszkańcy. Proboszcz przygarnia pod swój dach panią Lucynę i jej wnuka Michała, którzy zostali eksmitowani.
Aspirant Nocul obawia się, że któryś z jego ludzi może być zamieszany w udaremnienie zakrojonej na szeroką skalę policyjnej akcji wymierzonej przeciwko handlarzom narkotyków. W tej szczególnie trudnej i przykrej sytuacji pod nieobecność zwierzchnika oddelegowanego na szkolenie Nocul szuka wsparcia u księdza Mateusza.
O pomoc do duchownego zwraca się piękna Joanna (w tej roli Monika Kwiatkowska-Dejczer). Kobieta była dotąd szczęśliwą żoną właściciela szklarni i hodowcy róż, Orskiego (Radosław Pazura). Nieoczekiwanie jednak zakochała się w innym mężczyźnie. Nie chcąc oszukiwać małżonka wyjawiła mu prawdę. Gdy zraniony Orski wyprowadził się z domu, Joanna zrozumiała, jak wiele straciła. Teraz ma nadzieję, że mąż wysłucha proboszcza i wybaczy jej. Ksiądz odwiedza Orskiego. Ten zwierza mu się, że wciąż kocha żonę, zgadza się też z nią porozmawiać. Niebawem w miasteczku zostają znalezione zwłoki uduszonej Joanny. Morderca zostawił na jej piersiach piękną różę. Głównym podejrzanym o dokonanie zbrodni jest zdradzony mąż. Ojciec Mateusz jest jednak przekonany, że to nie on zabił Joannę.
Willa zamożnego małżeństwa zostaje ograbiona. Okazuje się, że para zatrudniała jako pomoc domową poleconą przez proboszcza dziewczynę ze Wschodu, Annę. Teraz to ona staje się główną podejrzaną w sprawie. Duchowny dowiaduje się, że młoda kobieta w przeszłości była zmuszana do prostytucji. Wkrótce wychodzi na jaw, że Anna jest szantażowana przez dawnych stręczycieli. Jej narzeczony popełnia desperacki czyn usiłując pomóc ukochanej. Niestety, ten krok wpędza dziewczynę w jeszcze większe kłopoty.
Niespodziewanie ginie jeden z pensjonariuszy miejscowego domu opieki, Falkiewicz. Mężczyzna utrzymywał bliskie relacje z panią Zofią (Anna Milewska)- kobietą zamożną, wpływową i powszechnie szanowaną. Głównym podejrzanym o dokonanie zbrodni staje się syn staruszki (Jacek Borkowski), który często publicznie dawał wyraz swego niezadowolenia z rzekomego romansu matki. Mężczyzna w rozmowie z księdzem przysięga,że to nie on jest zabójcą. Ksiądz Mateusz i policja zaczynają interesować się sprawą. Proboszcz staje się częstym gościem w domu opieki. Rozmawia ze staruszkami i zauważa u nich dziwne zachowania. Są oni przestraszeni i przygaszeni, sprawiają wrażenie terroryzowanych. Na podwórku ksiądz zauważa stos dawno niewywożonych śmieci, jednak stare złogi śmieci znacząco różnią się od tych najnowszych. Ksiądz domyśla się, że dyrekcja domu opieki dbała wyłącznie o pieniądze, a nie o zdrowie swoich podopiecznych. Pacjenci byli karmieni skromnie i jednostronnie. Dopiero strach przed kontrolami po niespodziewanej śmierci jednego z podopiecznych sprawił, że w domu opieki zmieniono nawyki żywieniowe. Dodatkowo kapłan zauważa kilka niepokojących rzeczy w pokoju Falkiewicza – wyłamany zamek w drzwiach i pośpiesznie malowaną oprawą łóżka. Niepokoi go także zabandażowana ręka dyrektora ośrodka (w tej roli Marek Siudym). Mateusz dzieli się swoimi spostrzeżeniami z inspektorem Możejko. Ten postanawia wysłać swoich podwładnych na patrol w celu obserwacji ośrodka. Policjanci zauważają, że w domu opieki dzieją się przerażające rzeczy. Starsi ludzie są ofiarami przemocy i bestialskiego traktowania. Policja zatrzymuje pielęgniarzy i dyrektora, a podopiecznych ośrodka otacza staranną opieką. Ksiądz Mateusz odnajduje na miejscu zabójstwa kastet. Policja znajduje na nim ślady palców dyrektora domu opieki. Podejrzany przyznaje, że wdał się w szarpaninę z Falkiewiczem, który po raz kolejny pod
Sprawa o odszkodowanie dla babci Michała, prowadzona przez mecenasa Sawickiego, przebiega bardzo wolno. Ksiądz Mateusz postanawia przeprowadzić rozmowę z adwokatem. Przychodzi na umówioną wizytę w kancelarii i ku swojemu zaskoczeniu, widzi na podłodze postrzelonego, martwego Sawickiego. Nagle czuje uderzenie w głowę. Po odzyskaniu przytomności uświadamia sobie, że w jego dłoni spoczywa pistolet. Tym samym ksiądz staje się podejrzanym w sprawie o zabójstwo. Prokuratura podejmuje decyzję o jego aresztowaniu. Z powodu braku miejsca w areszcie, ksiądz trafia do więzienia. Inspektor Możejko i jego podwładny Nocul wierzą w niewinność księdza i starają się zdobyć dowody na jego niewinność. Tymczasem do aresztowanego księdza Mateusza zgłasza się mecenas Ewa Jurewicz i oświadcza, że chciałaby podjąć się prowadzenia jego sprawy. Obiecuje księdzu złożenie do prokuratury wniosku o tymczasowe zwolnienie z aresztu i zastąpienie go nadzorem policyjnym do wyjaśnienia sprawy. Proboszcz przystaje na jej propozycję, jednak w jej zachowaniu wyczuwa coś dziwnego. Jednocześnie dowiaduje się o niej pewnych ciekawych faktów od współwięźnia z celi. "Pluskwa" opowiada mu historię, w wyniku której musi odsiadywać niezasłużony wyrok. Przed laty potrącił śmiertelnie córkę pani adwokat. Ta, kierowana żądzą zemsty, doprowadziła do skazania go za morderstwo, którego ten nie popełnił. Po tymczasowym zwolnieniu z aresztu, ksiądz postanawia wyjaśnić sprawę "Pluskwy". Odnajduje ekspertyzę świadczącą o jego niewinności. Przywozi ją na plebanię i ukrywa ją w jednej z książek. Pewnego dnia do spowiedzi przychodzi mecenas Jurewicz. Wyznaje Mateuszowi, że to ona zabiła osobę, o której śmierć niesłusznie oskarżyła "Pluskwę". Ponadto przyznaje się do zabójstwa mecenasa Sawickiego... Ksiądz Mateusz wie już, kto popełnił morderstwo, o które on jest oskarżony, ale tajemnica spowiedzi skutecznie wiąże mu ręc
Przed kościołem ojca Mateusza realizowane są zdjęcia do filmu. Asystentką kostiumografa zostaje miejscowa dziewczyna, Mariola (Patrycja Szczepanowska) – żona barmana Wiesława Filipiaka (Jarosław Boberek). W trakcie pracy jest ona nachalnie zaczepiana przez aktora Dariusza (Dariusz Kordek) – odtwórcę głównej roli w filmie. Po miasteczku zaczynają krążyć plotki o romansie miejscowej krawcowej i gwiazdora. Tymczasem producent filmu (Krzysztof Wakuliński), prywatnie brat aktora Dariusza, powierza małą rólkę Filipiakowi. Ma on zagrać mężczyznę zabijającego głównego bohatera. Miejscowa ludność z podekscytowaniem przygląda się pracy ekipy filmowej. Organista Piotr nagrywa wydarzenia na kamerę, szczególną uwagę poświęcając pięknej Idze (Magdalena Różczka) – żonie Dariusza. Z zamieszania korzysta również Michał, który podkrada jeden z obecnych na planie pistoletów wypełnionych ślepymi nabojami. Nadchodzi moment kręcenia śmierci głównego bohatera. Na spust naciska zarówno Filipiak, jak i ukryty Michał. Nagle ktoś z ekipy zauważa, że Dariusz jest martwy, a jego klatka piersiowa jest przebita prawdziwym nabojem. Przerażony Michał jest przekonany, że to on zabił. Przez kilka dni chodzi smutny, w końcu decyduje się na spowiedź. W konfesjonale słyszy od księdza Mateusza pocieszającą wieść – jego pistolet był wypełniony ślepymi nabojami, więc to nie on zabił. Głównym podejrzanym staje się Filipiak. Podczas przesłuchania mężczyzna zarzeka się, że jest niewinny, jednak, słysząc informację o rzekomym romansie Dariusza i jego żony, szybko zmienia zdanie i bierze winę na siebie. Dodatkowo pocisk, którym raniony był aktor, pochodził z karabinu maszynowego określonego typu, a właśnie taki trzymał w rękach Filipiak. Nocul jest przekonany, że sprawa jest wyjaśniona, jednak zarówno Możejko, jak i ksiądz Mateusz, twierdzą, że to nie Filipiak jest zabójcą. Proboszcz zaczyna żywo
Rolnik Ciechan przegrywa sprawę o odszkodowanie za zatruwanie rzeki przez zakład inżyniera Napierskiego. Młoda pani mecenas, która działa w fundacji ekologicznej, wzywa mieszkańców do protestu. Tymczasem Napierski pada ofiarą szantażu. Ma przestać zrzucać odpadki do rzeki i musi uruchomić prawdziwą oczyszczalnię, w przeciwnym razie zostanie ujawniony jego romans z sekretarką. Napierski podejrzewa, że kryje się za tym Ciechan. Nie chce, by sprawa romansu wyszła na jaw, bo zakłóci to spokój jego rodziny, lecz nie ma pieniędzy na inwestycje. Zastanawia się, jak wybrnąć z trudnej sytuacji i zwraca się o pomoc do duchownego.
Ojciec Mateusz zastępuje innego duchownego w posłudze duszpasterskiej w więzieniu, gdzie przebywa Włodek (Jan Jankowski), ojciec Michała (Maciek Musiał). W czasie pobytu kapłana, w więzieniu dochodzi do tragicznego zdarzenia. Jeden z więźniów, gangster Seweryński, zostaje znaleziony martwy, z nożem zrobionym z kawałka metalu, w plecach. Głównym podejrzanym staje się niejaki Paszyński (Jan Wieczorkowski). To jego ślady zostały znalezione na narzędziu zbrodni. Ponadto mężczyźni mieli ze sobą konflikt. Seweryński groził Paszyńskiemu – drobnemu przestępcy – który odebrał mu kobietę – Anię (Elżbieta Romanowska). Policja podejrzewała, że Paszyński, w akcie zemsty, pozbawił życia gangstera. W rozmowie z księdzem Mateuszem Paszyński zarzeka się, że jest niewinny. Informuje kapłana, że w chwili śmierci współwięźnia był w kotłowni i naprawiał drobną awarię. Intuicja podpowiada Mateuszowi, że Paszyński mówi prawdę. Pozostawało pytanie, kto jest zabójcą. Informacje pozyskiwane przez kapłana doprowadziły go do refleksji, czy śmierć mężczyzny nie była przypadkiem aktem samobójstwa. Gangster chorował na białaczkę i wiedział, że pozostały mu ostatnie miesiące życia. Nie miał wiele do stracenia, a swoją śmierć mógł okrutnie wykorzystać do zemsty na Paszyńskim. Po dokładnych oględzinach pokoju zmarłego, ksiądz Mateusz dokładnie wyobraził sobie scenariusz wydarzenia. Seweryński przymocował narzędzie zbrodni do okna, opierając się o nie, wbił sobie nóż w plecy, a następnie, otwierając okno i odpychając się od niego, runął na podłogę. Potrzebne było jedynie alibi dla Paszyńskiego. Podczas mszy świętej, ksiądz poprosił więźniów o wyznanie prawdy. Wyraził nadzieję, że osoby, które widziały Paszyńskiego owego nieszczęsnego dnia w kotłowni, poświadczą to. Wkrótce do ojca Mateusza nieśmiało zgłosili się Włodek i więzienna psycholog (Agnieszka Michalska).
Niejaki Ruciński, pracujący w Niemczech, przyjeżdża w rodzinne strony, gdzie dowiaduje się, że jest ojcem narodzonego niedawno syna Kryśki. Wypiera się dziecka, choć przyznaje, że teoretycznie mógłby być jego ojcem. Niebawem Kryśka zostaje znaleziona niemal bez życia, a dziecko znika bez śladu. Podejrzenia koncentrują się wokół Rucińskiego, którego widziano z tajemniczą, dużą torbą. Ojciec Mateusz włącza się w tę sprawę. Udaje mu się ustalić fakty, które doprowadzają do wykrycia osobliwego procederu z udziałem jednego z pracowników szpitala.
Mateusz jedzie z pielgrzymką. Między kierowcami trzech autokarów daje się odczuć rywalizację. Jeden z nich, Małecki, jest niepijącym alkoholikiem. I oto nagle autokar prowadzony przez niego spada do rowu. Małecki jest ranny. Badania wykazują, że miał 0,8 promila alkoholu we krwi. Na nic się zdają jego zapewnienia, że nie pił. Ksiądz powraca pamięcią do okoliczności sprzed wypadku i stwierdza, że kierowca feralnego autokaru zachował się prawidłowo. Mateuszowi udaje się dotrzeć do wyników badań Małeckiego, odkryć oszustwo, a w konsekwencji ustalić przyczynę katastrofy i wskazać sprawcę.
W biały dzień, sprzed siedziby firmy Pol - Fresz, zostaje porwany jej właściciel Jerzy Barański. Wiele wskazuje na to, że w przestępstwo są zamieszani ludzie z najbliższego otoczenia biznesmena. Główną podejrzaną jest Grażyna Łukowska, bliska współpracownica Barańskiego, karana wcześniej za oszustwo. Na trop kobiety skierowała policję Natalia, która obecnie bierze udział w szkoleniach z dziedziny marketingu, organizowanych przez firmę Pol - Fresz, przez co zaniedbuje obowiązki na plebanii. Wkrótce pojawia się jednak nowy trop. Na światło dzienne wychodzi skrywany konflikt Barańskiego z jego synem Łukaszem. Tymczasem ksiądz Mateusz odkrywa, kto zorganizował porwanie. Sandomierscy policjanci starają się odbić biznesmena z rąk bandytów.
Sandomierzem wstrząsa kolejna tragedia. Znowu zginęli młodzi ludzie, którzy kierowali samochodem po zażyciu narkotyków. Policjanci intensywnie poszukują dilera. Po telefonicznej informacji znajdują 200 działek amfetaminy w miejscowym salonie piękności, prowadzonym przez atrakcyjną Mariolę, od kilku lat przykładną obywatelkę, wcześniej jednak karaną za kradzieże, prostytucję i narkotyki. Mariola przysięga, że jest niewinna. Podejrzewa, że ktoś próbuje ją wrobić. Dla policjantów wina dziewczyny jest oczywista, ksiądz Mateusz ma jednak wątpliwości. Zastanawia się, kto mógł podrzucić Marioli narkotyki. Być może zrobił to jej były chłopak Marcin, diler na zwolnieniu warunkowym, który odwiedził Mariolę w przeddzień policyjnej kontroli. A może chciał się zemścić na dziewczynie odrzucony adorator, antykwariusz Emil? Ksiądz Mateusz postanawia na własną rękę znaleźć rozwiązanie zagadki.
Z wysokiego urwiska zostaje zepchnięta pewna kobieta. Jedynym, przypadkowym świadkiem tego zdarzenia jest ksiądz Mateusz. Okazuje się, że ofiara to znana niegdyś śpiewaczka, Alicja Lendo, która przybyła do Sandomierza z wycieczką autokarową zorganizowaną przez jej młodego kuzyna. Zarówno on, jak i co najmniej dwie inne osoby miały motyw i okazję do popełnienia tej zbrodni. Istotny dowód w tej sprawie znajduje niespodziewanie Michał podczas wędrówki z koleżankami po sandomierskich łąkach. Chłopiec nie jest świadom wagi znaleziska, ale ksiądz Mateusz kojarzy na pozór odległe fakty i kolejny raz przychodzi z pomocą miejscowej policji.
Początek wakacji przynosi dwa ważne wydarzenia w życiu Michała: chłopiec rozpoczyna pracę u pewnego rzutkiego biznesmena oraz trafia na archeologiczny rarytas - ślady celtyckiego pochówku. Niestety, wkrótce cenne znalezisko zostaje zdewastowane i rozgrabione. Głównym podejrzanym jest niejaki Lenar, miejscowy poszukiwacz skarbów. Ksiądz Mateusz i Michał trafiają do jego domu podczas policyjnej akcji. Chłopca, amatora łatwej pracy i szybkiego zarobku, zaskakuje rozległa wiedza domniemanego przestępcy. Księdza także intryguje ten człowiek. Wkrótce w śledztwie pojawiają się nowe tropy.
W Sandomierzu wybucha epidemia ciężkich zatruć pokarmowych. Okazuje się, że wszyscy chorzy jedli jabłka z ekologicznej farmy przybysza z Warszawy, niejakiego Jeżewskiego. Owoce tuż przed sprzedażą spryskano toksycznymi środkami owadobójczymi. Sprawa wygląda na sabotaż. Jeżewski miał wielu wrogów. Nie płacił najemnym pracownikom. Ukrainiec Mykoła domagał się od niego zaległej wypłaty. Warszawiak popadł też w konflikt z Walczakiem, miejscowym rolnikiem. Walczak wcześniej zgłosił kradzież dużej ilości pestycydów. Takim właśnie środkiem spryskano feralne jabłka. Bulwersująca sprawę próbuje wyjaśnić niezawodny, jak dotąd, ksiądz Mateusz.
Aspirant Nocul ma kłopoty. Dziewczyna, której policjant pomógł, gdy rozpaczała, twierdząc, że została napadnięta i okradziona, teraz oskarża Nocula, że jest on dilerem zaopatrującym w narkotyki sandomierskie prostytutki. Dziewczyna utrzymuje, że była umówiona na przekazanie mu dużej partii towaru. Analiza bilingów telefonicznych Nocula wykazuje, że policjant kilkakrotnie kontaktował się z oskarżającą go kobietą. Aspirant zostaje zawieszony w obowiązkach policjanta. Ksiądz Mateusz postanawia pomóc przyjacielowi i dowiedzieć się, kto stoi za próbami wrobienia aspiranta w działalność przestępczą.
W kościele, w dniu święta Matki Boskiej Zielnej, zostaje ukąszony przez węża miejscowy przedsiębiorca, Lipski. Michał znajduje w kościele gada. Rozpoczyna się dramatyczny wyścig z czasem. Trzeba natychmiast znaleźć serum, w przeciwnym razie Lipski umrze. Ksiądz Mateusz dowiaduje się, że podejrzanym o podrzucenie węża jest Minas, Ormianin niedawno zwolniony z pracy przez Lipskiego. Mężczyzna zostaje aresztowany. Na posterunku pojawia się ciężarna żona Minasa - Gajana, która zapewnia policjantów o niewinności męża. Ksiądz Mateusz odwiedza Minasa i Gajanę, w ich mieszkaniu spotyka krewnego Ormian - Tigrana. Tymczasem sytuacja pogarsza się z minuty na minutę. Jest coraz mniej czasu na znalezienie serum dla Lipskiego.
Pod kołami samochodu ginie Jacek, ratujący Małgosię po upadku ze skutera. Kierowca pirat ucieka z miejsca zdarzenia. Po kilku miesiącach Małgosia powraca do parafialnego zespołu muzycznego, poznaje nowych członków grupy. Wciąż przeżywa wypadek, nie może się pogodzić ze śmiercią Jacka. Od pewnego czasu ktoś prześladuje Małgosię, próbuje zmusić ją do wyjazdu z miasta. Tymczasem policja nadal poszukuje sprawcy wypadku. Na grobie Jacka ktoś codziennie zostawia błękitną różę. Niezawodny ojciec Mateusz i tym razem pomoże stróżom prawa ustalić prawdę.
W mieście pojawia się jasnowidz - uzdrowiciel Dorian. Monika przypadkowo spotyka Doriana, który diagnozuje jej chorobę. Po wizycie u niego zmiany chorobowe się cofają. Wyniki badań przeprowadzonych w pracowni niejakiego Janiaka są wręcz wzorcowe. Monika zaczyna więc namawiać innych do odwiedzenia uzdrowiciela. Tymczasem jedna z byłych pacjentek Doriana zostaje znaleziona martwa.
Trwają rozgrywki ligi koszykówki kobiet. W zespole wszyscy liczą na Elę, córkę trenera. W nocy umiera Węgrzyniak, właściciel klubu sportowego i miejscowych zakładów obuwniczych. Mężczyzna miał atak serca, ale wcześniej został uderzony jakimś przedmiotem w głowę. Policja sądzi, że do jego śmierci przyczyniła się była zawodniczka, Weronika, która porusza się na wózku inwalidzkim. Została kaleką w wypadku, który spowodował Węgrzyniak. Ksiądz Mateusz nie wierzy jednak w jej winę. Kolejnym podejrzanym jest brat Węgrzyniaka, który pozostawał ze zmarłym w konflikcie i po jego śmierci przejął zakłady obuwnicze. Drużyna przegrywa mecz decydujący o awansie. Trener zaczyna prowadzić negocjacje w sprawie transferu córki do bogatszych klubów. Tymczasem ksiądz Mateusz przeprowadza prowokację, która pozwala wyjaśnić zagadkę śmierci Węgrzyniaka.
Hasan i Aziz są pochodzenia arabskiego, ale mieszkają i prowadzą interesy w Polsce. Hasan ma dwóch synów, Kamala i Raszida, Aziz - córkę Aminę. Postanawiają zaaranżować ślub swoich dzieci. Młodzi mają jednak własne plany, Raszid kocha Paulinę. Nocą dochodzi do ataku na Kamala, który zostaje pobity. Co gorsza, ktoś wypisuje rasistowskie hasła na murze.
W sekcji bokserskiej trwają treningi prowadzone przez trenerów Rosę i Sylwestra. Niespodziewanie dochodzi do tragedii. Podczas treningu umiera młody bokser - Łukasz. Policja prowadzi śledztwo w tej sprawie. Dochodzenie przynosi bulwersujące odkrycie. Okazuje się, że w mieście są organizowane nielegalne walki bokserskie.
W parafii zorganizowano loterię, z której dochód ma być przeznaczony na wyjazd dzieci na obóz. W przygotowanie imprezy zaangażowała się żona lokalnego biznesmena, Klara Romkowska. Sama na ten szczytny cel oddała między innymi lalki. Jedną z lalek udaje się wylicytować Dorocie, znajomej Natalii. Ale niespodziewanie Dorota zostaje zaatakowana w swoim mieszkaniu, jej stan jest poważny. Rozpoczynają się intensywne poszukiwania sprawcy napadu.
Paulina robi karierę w fabryce dziewiarskiej, prywatnie jest narzeczoną właściciela fabryki, Olka. Trwają przygotowania do ślubu tej pary. Ale podczas spowiedzi Paulina zwierza się księdzu Mateuszowi z dylematów związanych z zamążpójściem. Wkrótce Paulina zostaje znaleziona martwa w swoim mieszkaniu. Natalia, która być może widziała sprawcę zabójstwa, staje się głównym świadkiem policji.
Na uczelni zostaje zamordowany jeden z asystentów. W zastępstwie zmarłego wykładowcy czasowo zajęcia prowadzi ojciec Mateusz. Rozpoczyna się śledztwo w tej ponurej sprawie. W jego trakcie do Mateusza zgłasza się studentka, dziewczyna chłopaka podejrzanego o zabójstwo. Specjalnie przygotowana intryga ma na celu ujawnienie sprawcy.
Barbara Nocul wygrywa konkurs telewizyjny, w którym główną nagrodą jest wyjazd do spa. W tym samym ośrodku przebywa gwiazda Ewa Pol, która postanowiła poddać się kuracji odmładzającej. Towarzyszy jej córka Ania. W ośrodku przebywa też szef fan clubu aktorki - Kazio Michoń. Niebawem w pobliżu ośrodka zostają znalezione zwłoki Ewy Pol i policja rozpoczyna śledztwo. Na prośbę sierżanta Nocula do spa przyjeżdża ksiądz Mateusz, by nieoficjalnie pomagać w dochodzeniu. Pojawiają się wciąż nowe tropy. Dzięki pobytowi w ośrodku sierżant rozpoczyna też kurację odchudzającą i poddaje się zabiegom upiększającym.
Policjanci otrzymują zgłoszenie o znalezieniu zwłok mężczyzny w mieszkaniu. Denat to Jan Brylski, w mieszkaniu znalazła go żona Krystyna j jej matka Zofia. Rozpoczyna się śledztwo. Okazuje się, że Brylski zdradzał żonę z młodą Sandrą, żona dowiedziała się o jego romansie. W kościele pojawia się Jadwiga, która widziała Krystynę z nożem w ręku. Krystyna zostaje zatrzymana. Wychodzi jednak na jaw, że Sandra nie była jedyną kochanką Brylskiego. Również Andrzej podejrzewa swoją żonę o zdradę i między małżonkami wywiązuje się awantura z tego powodu. Interweniuje policja. Prowadzący dochodzenie ustalają, że Brylski był szantażowany. Tymczasem pojawia się nowy świadek w sprawie - kioskarka, która w noc zabójstwa widziała mężczyznę w zaparkowanym samochodzie. Ale to nie ostatni trop w tym śledztwie.
W Sandomierzu odbywa się sesja zdjęciowa, jedną z modelek jest Malika. Dziewczyna prosi o rozmowę księdza Mateusza, pomimo że jest muzułmanką. Rozmowę przerywa telefon: po rozmowie Malika wybiega wzburzona, nie kończąc rozmowy z księdzem. Sesję fotografuje znany i nagradzany fotograf Tomasz. Nieoczekiwanie Malika zostaje znaleziona martwa. Dziewczyna najprawdopodobniej spadła ze schodów. Policjanci rozpoczynają śledztwo. Malika była uciekinierką z Kosowa, to Tomasz namówił ją na pracę fotomodelki. Policjanci ustalają, że zaginęła torba dziewczyny, znaleziona później u małej Cyganki, Marii. Maria twierdzi, że znalazła torbę pustą. Nocą ktoś napada na śpiących w przyczepie Cyganów. Tomasz pokazuje swoje nagrodzone zdjęcia Karolinie. Sprawa zaczyna się wyjaśniać.
W okolicach hotelu zostaje znalezione ciało niejakiego Bielskiego. Mężczyzna był kierownikiem tegoż hotelu. Policja bada okoliczności śmierci Bielskiego. Sprawa nie jest do końca jasna: nie wiadomo czy popełnił on samobójstwo, czy został zabity. Podczas śledztwa wychodzi na jaw, że Bielski szantażował ludzi. Wiele osób mogło mieć powody, by się go pozbyć. Tymczasem w przykościelnej stołówce dla bezdomnych pojawia się włóczęga, który w noc zabójstwa widział odjeżdżającą spod hotelu Ninę. Kiedy kobieta zostaje zatrzymana, okazuje się, że i ją szantażował Bielski. Chciał ujawnić jej mężowi, że żona go zdradza. Nina nie może przedstawić wiarygodnego alibi na czas zabójstwa. Tymczasem w komisariacie pojawia się Ludwik Olszyński, który utrzymuje, że to on jest mordercą Bielskiego. Okazuje się jednak, że mężczyzna kłamie, nie mógł zabić, bo w tym czasie korespondował z księdzem Mateuszem. Mateusza odwiedza Ewa, narzeczona Łukasza, właściciela hotelu. Zwierza się, że ukochany odwołał ślub, więc na pewno ma inną kobietę. Mateusz rozmawia z Łukaszem, który oświadcza, że sprzedaje hotel i wyjeżdża do Anglii. Ksiądz Mateusz zaczyna domyślać się prawdy. Jest bliski rozwiązania kryminalnej zagadki.
Karolina próbuje rozmawiać z Rafałem, by wyjaśnił sprawę jej obecności w czasie zabójstwa Szorskiego. Rafał odmawia, zdesperowana dziewczyna grozi bronią i postanawia wziąć zakładnika, Mateusz staje się tym zakładnikiem. Trwają poszukiwania uprowadzonego księdza, miasto jest zablokowane. Karolina wyjaśnia, że to jest jej próba obrony przed oskarżeniami, że nie chciała okraść jubilera. Dziewczyna dzwoni na plebanię i żąda 30 tysięcy okupu. Karolina opowiada Mateuszowi o swojej pracy dla Szorskiego, o tym, że to nie ona go zabiła. Jubiler wie, że była w tym czasie u niego, ale nie chciał tego potwierdzić. Mateuszowi udaje się uciec, jednak wraca do Karoliny i stara się pomóc jej oczyścić się z podejrzeń o zabójstwo.
Policjanci zatrzymują pijanego mężczyznę, na komendzie pojawia się jego nastoletni syn Damian i zaczyna atakować policjantów. Damian wraz z Chińczykiem opuszczają komendę, syn ma pretensja do ojca, że znowu zaczął pić. Z kolei Damian utrzymuje kontakty z podejrzanymi typami, przypadkowo znajduje rannego Andrusa, rozmawiają, chłopak ucieka przed przyjazdem policji. Policjanci wiedzą, że mógł być świadkiem zdarzenia, zaczynają go szukać. Kapliński, właściciel komisu samochodowego, ma pretensje do swoich ludzi, że pozbyli się Andrusa, tym bardziej że nie udało im się z niego wydobyć cennych informacji. Damian ukrywa się przed policjantami, jednak ci czekają przed mieszkaniem. Damian zaprzecza, by był świadkiem zdarzenia i by rozmawiał z rannym Andrusem. Kolejnymi poszukującymi Damiana są ludzie Kaplińskiego. Damian trafia na plebanię, jednak przy wyprowadzaniu psa zostaje zaatakowany przez Zielinę, grozi chłopakowi, że zabije jego psa, pyta Andrusa, gdzie ukrył pieniądze. Damian trafia do pogotowia opiekuńczego, tu też szukają go bandyci.
Podczas zawodów strzeleckich ma miejsce nieudany zamach na życie miejscowego biznesmena - Czesława Madera. Biznesmen lekceważy sprawę. W czasie przesłuchania twierdzi, że nie wie, dlaczego ktoś mógłby próbować go zabić. Odmawia też ochrony. Żona Czesława, Irena, zwierza się ks. Mateuszowi, że boi się o męża. Okazuje się, że Czesław i Irena nie mają dobrego zdania o narzeczonym córki, Eryku. Agata domyśla się, że ojciec ma problemy finansowe, oferuje mu swoje wsparcie. Tymczasem ktoś ponownie próbuje zabić biznesmena. Tym razem mężczyzna zostaje poważnie ranny.
W mieszkaniu państwa Jaskotów, zostaje znaleziona martwa Maria Jaskot. Ktoś włamał się do mieszkania i zabił kobietę. Poszlaki wskazują na Wiesława Pawlaka, który już ma na swoim koncie włamania. Wiesław zostaje aresztowany w trakcie swojego ślubu. Nie przyznaje się jednak do winy, mówi że prowadzi uczciwe życie, chce szczęśliwie żyć i poślubić Helenę. Mateusz nie wierzy w winę Wiesława i sprawdza inne tropy w tej sprawie.
W Sandomierzu szykuje się premiera przedstawienia "Anna Karenina" z udziałem wielkiej aktorki, Marii Brodzkiej. Reżyser, a zarazem maż aktorki, Wiktor Szymański dba o każdy szczegół spektaklu. Za kulisami ktoś podmienia śrubę w blokadzie wyciągarki służącej do opuszczania ekranu. Ekran spada na scenę, uderzając jednego z aktorów w głowę, w tym miejscu miała stać Maria. Aktorka uważa, że to klątwa, która nad nią wisi; poprzednio poślizgnęła sie na scenie i poroniła. Policja podejrzewa, że ktoś chce pozbyć sie Marii. Wiktor oskarża Dominika, swojego asystenta, który, jak się okazuje, pisał wszystkie sztuki przywłaszczone później przez Wiktora. Znika talizman Brodzkiej, bez którego aktorka nie chce grać. Marię zastępuje młoda dublerka, Paulina, która jako jedyna osoba zyskuje na odejściu Marii. Policjanci prowadzą bardzo trudne śledztwo, ojciec Mateusz dyskretnie im pomaga ustalić sprawcę.
Zostaje zamordowany Jakub Gold, jeden z kandydatów na burmistrza w trwającej kampanii wyborczej. Gold był przedstawicielem mniejszości żydowskiej, w programie swojej kampanii wyborczej stawiał na ekologię. Możejko poszukuje partnerki dla swojego psa. Na jednym z forów internetowych poznaje właścicielkę pięknej suki wilczura. Do miasteczka powraca z zagranicy Justyna. To ona ma wejść na miejsce Jakuba w kampanii wyborczej. W trakcie śledztwa okazuje się, że Jakub był zastraszany, próbowano odwieźć go od pomysłu kandydowania na burmistrza. Wybory wygrywa Justyna. Możejko umawia się na spotkanie z właścicielką Balbiny.
W nocy, w bibliotece seminaryjnej w Pałacu Biskupów w Kielcach dochodzi do zabójstwa profesora. Stwierdzono kradzież cennego starodruku, nad którym pracował profesor Zygmunt Grudziński. Biskup wzywa Mateusza i prosi, aby ten dyskretnie przeprowadził śledztwo. Sprawa musi być jak najszybciej wyjaśniona dla dobra seminarium. Biskup wierzy, że Mateusz przyspieszy dochodzenie. Jak się okazuje, profesor zabrał ze sobą do grobu ważne informacje dotyczące Kościoła w Polsce. Pracował na tym od lat. Policja z Kielc prosi o pomoc speców z Sandomierza. Do akcji włączają się Możejko i Nocul. Przebrani za kapłanów rozpoczynają śledztwo. Podejrzana jest seminarzysta Joanna, przyłapano ją na kradzieży Ewangelii. Mateusz szuka dowodów na jej niewinność, przeszukuje pokój kleryka Wojtka, to on mógł zabić profesora, aby tajemnica którą posiadał, nie ujrzała światła dziennego.
Włodek, ojciec Michała wychodzi po trzech latach z więzienia. Prokurator i komisarz Możejko proponują mu, aby został ich informatorem i pomógł w rozbiciu groźnego gangu. Włodek odmawia współpracy. Szczęśliwy Michał wraca z ojcem do domu. Włodek spotyka się ze starymi kumplami, którzy namawiają go, aby znowu z nimi współpracował. Razem dokonują napadu, podczas którego Włodek zostaje postrzelony. Michał znajduje u ojca pistolet, ma dosyć jego kłamstw. Chce wrócić do ojca Mateusza na plebanię. Szef gangu Tęczyński planuje skok na willę rusznikarza. Michał ukrywa się w bagażniku samochodu ojca jedzie w nim do willi. Do akcji wkracza policja oraz ojciec Mateusz.
W Sandomierzu trwają przygotowania do konkursu tańca. Mieszkańcy licznie uczestniczą w treningach. Córka państwa Fideckich, Magda, która startuje w konkursie, ma romans z nauczycielem tańca Łukaszem Jaworskim. Natalia, Piotr oraz Noculowie również podejmują taneczne wyzwanie. Fidecki sprzeciwia się występom córki, zakazuje jej udziału w konkursie. W nocy dochodzi do podpalenia przyczepy kempingowej i samochodu Łukasza Jaworskiego. W przyczepie odnaleziono zwłoki mężczyzny. O popełnienie zbrodni Magda oskarża ojca. Widziała, jak dniu morderstwa ojciec kłócił się z Łukaszem. Sprawa staje się bardzo skomplikowana. Ojciec Mateusz podczas rozmowy z członkami rodziny Fideckich wpada na nowy trop.
Wojtek przed wyjściem do pracy zaprasza Ewę na kolację do restauracji. Kobylińska zakłada, że chodzi o uczczenie rocznicy poznania. Wieczorem jednak nie wszystko jest tak, jak sądziła. Przy stoliku obok siedzą antykwariusze Magda i Grzegorz Gałeccy. Po pewnym czasie Gałecka zaniepokojona nieobecnością męża, który poszedł do toalety, idzie go szukać.