Patrol siódmy rozpoczyna dzień intensywnie. Na parkingu przed szpitalem pobito kuriera i skradziono jego furgonetkę. Nieoczekiwanie od ordynatora policjanci dowiadują się, że w samochodzie znajdowała się paczka z bardzo rzadkim preparatem. Pacjent, który go potrzebuje, nie przeżyje bez leku ośmiu godzin. Dla funkcjonariuszy zaczyna się walka z czasem, stawką jest ludzkie życie. W odcinku drugą sprawą zajmą się aspiranci Mróz i Korwicki. Tymczasem pochłonięty pracą Góral nie zauważył, z jakimi problemami mierzy się jego pasierb, Nano. Teraz poniesie tego konsekwencje.