Bezimienny przyjeżdża do Jeleniej Góry, by oddać przyjacielowi dług. Okazuje się, że Prosty zniknął, a poszukuje go sam boss lokalnej mafii. Kiedy Bezimienny zdaje sobie sprawę, w jak trudnej sytuacji znalazł się Prosty, nie bez wahania staje po stronie potrzebujących pomocy. Tym samym naraża się gangsterom, wywołując wojnę.
Dziennikarka z Wrocławia trafia na mocny temat w Jeleniej Górze – produkcja i przemyt narkotyków. Justyna rusza w Karkonosze zbierać materiały. Podczas obserwacji wybucha strzelanina, z której dziewczyna zostaje uratowana przez Bezimiennego. Razem próbują odkryć tajemnicę zniknięcia Prostego mającą związek z biznesem narkotykowym. Trop prowadzi do gangu motocyklowego, który porywa Bezimiennego.
Ujawniona zostaje przeszłość Prostego – współpracował z Kazikiem i okradł go z pieniędzy za towar. Zrobił to, aby opłacić operację chorej na raka córki Ani. Miał pecha – to były pieniądze czeskiej mafii. Tymczasem Kazik i „Motory” walczą o dominację w Karkonoszach. Napięcie eskaluje – ginie człowiek. Bezimienny ucieka z niewoli „Motorów”, od razu jednak wpada w sidła Czechów.
Kazik jedzie do Czech spotkać się z bossem tamtejszego gangu. Czesi wiedzą, że Kazik został okradziony, i rozpoczynają własne śledztwo. Szukanie Prostego kontynuują też Bezimienny i Justyna, którzy w tym samym czasie co Czesi trafiają do szpitala. Pracuje w nim doktor Wójcik – lekarka, która opiekowała się córką Prostego. Bezimienny i Justyna, przy pomocy doktor, trafiają na ślad zaginionego.
Czesi wiedzą, gdzie przebywa Prosty. Bezimienny udaje się tam, a w ślad za nimi podążają Czesi. Bezimienny planuje ucieczkę – swoją, Prostego, Ani, dr. Wójcik, Justyny i pani Gawełek. Teraz kryjówka stała się pułapką. Po zmroku Czesi przepuszczają atak. Bezimienny wyprowadza innych, ale sam zostaje na miejscu…