Kurkowa jest załamana po wizycie u syna w areszcie. Damian żałuje i płacze. Mówi, że jest źle traktowany. Jego adwokat spotyka się z Mariuszem, który brał udział w gwałcie i przyjął zlecenie pobicia ciężarnej Justyny. Adwokat nakłania Mariusza do pomocy Damianowi. Proponuje, żeby Mariusz zniknął, najlepiej wyjechał za granicę. Ten domaga się 50 tys. złotych za milczenie. Korońska płaci garścią miedziaków za zamówioną mszę świętą. Proboszcz jest tym trochę zdziwiony. Na plebanii Józefina wyjaśnia, że Korońscy są bardzo skąpi.